Wzrost PKB w tym roku będzie silny, ale gospodarka została wytrącona z równowagi. Zagrożeniem jest inflacja, na rachunku bieżącym pojawia się deficyt. Eksperci Europejskiego Kongresu Finansowego mówią po raz pierwszy o rosnącym ryzyku, że unijne środki nie napłyną do Polski. Przed bankami także wyrastają nowe ryzyka.

Tym razem eksperci EKF nie zrewidowali swoich prognoz makroekonomicznych, które przedstawiają co pół roku. Poprzednie ogłosili w czerwcu, kiedy Kongres odbywał się zdalnie. Pochylili się jednak nad prognozami sprzed kilku miesięcy i okazało się, że wobec nowych danych z gospodarki należałoby je nieco zmienić. Nie to jest jednak obecnie najważniejsze.

Najważniejsze jest to, że mamy do czynienia z niezrównoważonym wzrostem gospodarczym – mówił podczas EKF Ludwik Kotecki, dyrektor Instytutu Odpowiedzialnych Finansów.

Wzrost PKB w tym i przyszłym roku będzie prawdopodobnie szybszy niż prognozowane w czerwcu przez ekspertów EKF 4,7 proc. na ten i 5,1 proc. na przyszły rok.

Ożywienie na poziomie 5 proc. po spadku PKB w zeszłym roku o 2,7 proc. będzie bardzo dobrym wynikiem – mówił Łukasz Tarnawa, główny ekonomista Banku Ochrony Środowiska.

W lepszym też stanie będą prawdopodobnie finanse publiczne, choć ekspertów razi ich nieprzejrzystość. Ogromne środki publiczne wydawane są przez specjalnie powoływane do tego fundusze poza budżetem państwa.

Rekomendujemy między innymi przywrócenie normalności w finansach publicznych i polityce budżetowej – powiedział Ludwik Kotecki.

Rząd powinien stworzyć plan konsolidacji finansów publicznych w średnim terminie – powiedział Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Ekonomiści są teraz przekonani, że inflacja będzie wyższa niż prognozowali jeszcze kilka miesięcy temu i pozostanie wysoka przez długi czas.

Naszym zdaniem jest ewidentne, że wysoka inflacja pozostanie z nami przez parę lat – mówił Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.

Inflacja grzeje, presja była wysoka także w roku pandemicznym (…) pod tym względem wyróżniamy się na tle Unii Europejskiej – dodał Marek Rozkrut, główny ekonomista firmy doradczej EY.

Wzrost gospodarki jest niezrównoważony, bo jego głównym napędem jest konsumpcja, a inwestycje wciąż się kurczą jako odsetek PKB.

Słabe inwestycje powodują konkretne konsekwencje. Struktura wzrostu gospodarczego jest inflacjogenna i podkopuje naszą konkurencyjność – mówił Rafał Benecki.

Bankowcy patrzą z zaniepokojeniem na kurczące się inwestycje sektora prywatnego. Zdaniem prezesów polskich instytucji, może to przesądzić o pozycji konkurencyjnej polskiej gospodarki w przyszłości. A to oczywiście także spowoduje kolejne ryzyka dla sektora finansowego, bo kiedy gospodarka staje się mało konkurencyjna, przedsiębiorstwa staną się coraz słabsze. Wzrośnie ryzyko kredytowe.

Długoterminowa przewaga konkurencyjna polskiej gospodarki wobec braku inwestycji sektora prywatnego, a zwłaszcza inwestycji w innowacyjność, powinna napełniać nas troską – mówił Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego.

Tym razem ekonomiści po raz pierwszy zauważyli, że przed Polska gospodarką jest jeszcze jedno wielkie ryzyko. To możliwość wstrzymania przez Unie Europejską środków na odbudowę po pandemii w związku z łamaniem przez Polskę zasad praworządności.

Jest ryzyko zablokowania pieniędzy unijnych. To wcale nie jest nieprawdopodobny scenariusz, choć wydaje mi się, że się nie zrealizuje – mówił Piotr Bielski, szef departamentu analiz w Santander Bank Polska.

Tymczasem w związku z zieloną transformacją Polskę czeka ogromna skala inwestycji. Iwona Kozera, partner w firmie doradczej EY mówi, że to jest właśnie długoterminowe największe wyzwanie dla sektora finansowego, nie tylko w Polsce bo już na całym świecie. W Polsce jednak jest ono szczególnie duże, gdyż wyliczenia mówią, że emisja dwutlenku węgla potrzebna do wyprodukowania 1 euro PKB jest w Polsce trzykrotnie większa niż średnia unijna.

– Pandemia uzmysłowiła nam, że ryzyk związanych z globalnym ociepleniem nie unikniemy i świat może się nawet skończyć. Banki mogą pomóc swoim klientom, którzy nie mają pomysłów i strategii, ale jeśli nie mają woli, żeby się zmieniać, to nie powinny ich finansować – powiedział Przemek Gdański, prezes BNP Paribas Bank Polska.

Zielona transformacja to dla instytucji zupełnie nowe ryzyko kredytowe. I banki muszą nauczyć się je szacować. A równocześnie ryzyko kredytowe będzie narastać także w „niezielonym” portfelu, w miarę jak przedsiębiorstwa pozostawiające zbyt duży „węglowy ślad” będą musiały ograniczać zbyt. Prezesi banków są jednak przekonani, że ich instytucje sobie z tym poradzą

Polska będzie miała ogromne potrzeby inwestycyjne w zakresie ESG. Ale to wyzwanie, w którym banki mogą stanowić część rozwiązania, a nie problemu – powiedziała Elżbieta Czetwertyńska, wiceprezes Banku Handlowego w Warszawie.

Prócz osłabienia inwestycji, niezrównoważonego wzrostu i wyzwań związanych z finansowaniem zielonej transformacji przed bankami pojawiają się także nowe ryzyka. Co jednak ważne, ryzyko związane z pandemią nie stanowi największego z nich. To skutek pomocy rządowej, która ocaliła wiele firm, nie dopuściła do upadłości i silnego wzrostu bezrobocia. Ale wskutek tego banki mają za dużo rządowych papierów w swych portfelach.

Portfel obligacji skarbowych jest w Polsce niedoceniany. Pcha nas ku temu podatek bankowy. Skutek tego może być taki, że w warunkach wzrostu stóp procentowych może dojść do przeceny, a to odbije się na kapitałach banków – powiedział prezes mBanku Cezary Stypułkowski.

W ubiegłym roku, niedługo po wybuchu pandemii prezesi polskich banków za największy stojący przed nimi problem uznali lawinę pozwów frankowiczów. Problem nie został rozwiązany, a przybywają nowe.

Problem pozwów o kredyty we frankach pozostał, ale zmienił spojrzenie banków na relacje z klientami. I doszły do wniosku, że żyjemy w czasach, kiedy ochrona konsumenta poszła za daleko, a w dodatku ustalane reguły gry bywają teraz z kolei przez konsumentów nadużywane. Problem, który jest teraz z kredytami frankowymi może powtórzyć się w przypadku kredytów hipotecznych w złotych. Banki obawiają się, że nastąpi to, gdy wzrosną stopy procentowe.

Ekonomiści i prawnicy zwracają uwagę, że gdy zniknie stopa LIBOR banki może czekać kolejna odsłona sporów z frankowiczami. Ponieważ stopa zapisana w umowie nie będzie istnieć, może okazać się, że oprocentowanie kredytów wyniesie zero. I tego będą się domagali kredytobiorcy. Podobnie może być, gdyby okazało się, że stopa WIBOR ma poważniejsze wady.

Niskie stopy procentowe i spadek wyniku odsetkowego zmusza banki do poszukiwania innych źródeł przychodów. Prezes PKO BP Jan Emeryk Rościszewski wyjaśniał podczas EKF dlaczego sprzedaż ubezpieczeń w obecnym środowisku jest potencjalnie dobrym pomysłem.

Nadszedł czas, aby banki rozpoczęły sprzedaż produktów niepowiązanych za pośrednictwem własnych kanałów dystrybucji – powiedział Jan Emeryk Rościszewski.

Eksperci EKF rekomendują, by przyspieszyć prace nad projektami zielonej transformacji, bo można traktować ją jako koszt, ale można też potraktować – jak mówił prezes Banku Ochrony Środowiska Wojciech Hann – jako okazję inwestycyjną. Od dawna też rekomendują – Polska powinna mieć politykę migracyjną. Ważne jest też, żeby decydenci skupili się w polityce gospodarczej nad działaniami strukturalnymi, a nie nad ciągłym pobudzaniem popytu.

Zobacz również

Organizator
Poprzedni slajdNastępny slajd
Partner Główny EKF
Partnerzy EKF
Poprzedni slajdNastępny slajd
Partnerzy Instytucjonalni EKF
Poprzedni slajdNastępny slajd
Partnerzy akademiccy
Poprzedni slajdNastępny slajd
Wybierz wydarzenie
Europejski Kongres Finansowy10 - 12 czerwca 2024

ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER!

W ramach newslettera przesyłać będziemy informacje o inicjatywach Samorządowego Kongresu Finansowego. Możesz spodziewać się także zaproszeń do udziału w debatach, ale również materiałów eksperckich w postaci komentarzy, artykułów czy raportów i filmów video.

Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (newsletter) i listowną na temat innych wydarzeń organizowanych przez Fundację Centrum Myśli Strategicznych. Zgoda jest obowiązkowa. Administratorem moich danych osobowych jest Fundacja Centrum Myśli Strategicznych z siedzibą ul. Stępińska 28, 00-739 Warszawa, e-mail: kontakt@fundacjacms.pl Mam prawo cofnąć zgodę w każdym czasie (dane przetwarzane są do czasu cofnięcia zgody). Mam prawo dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo sprzeciwu, prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego jakim jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych z siedzibą w Warszawie przy ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa oraz prawo do przeniesienia danych.*

 

Wyszukaj na stronie

Anuluj wyszukiwanie