Autor: Piotr Dmuchowski, Prezes Zarządu, PFR TFI
Zielona transformacja to jedno z największych wyzwań, przed jakim stoi dziś światowa gospodarka. Skala całego procesu, jego złożoność i charakter porównywane są często do wielkiej rewolucji przemysłowej. Jest to wyzwanie pod względem technologicznym, legislacyjnym, organizacyjnym, jak i finansowym, dlatego by jego realizacja była możliwa, konieczna jest wielostronna współpraca.
Realizacja celów klimatycznych wynikających z Zielonego Ładu, a przede wszystkim postulat osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku, wymaga ogromnych nakładów finansowych. Szacuje się, że w najbliższych latach w samej Unii Europejskiej potrzeby inwestycyjne związane z zieloną transformacją pochłoną setki miliardów euro rocznie. W Polsce resort klimatu wylicza, że do 2030 roku nakłady inwestycyjne w ramach Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu mają wynieść 792 mld zł i tym samym 56% energii będzie pochodzić z OZE .[1]
Mimo postępu w tym obszarze, Polska wciąż utrzymuje jeden z najwyższych udziałów mocy węglowych w miksie energetycznym spośród wszystkich państw członkowskich Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Ambitne cele zakładają zwiększenie udziału energii odnawialnej w krajowej produkcji do co najmniej 50% w 2030 roku.
Raport Draghiego oraz Kompas Konkurencyjności KE wskazały na jeszcze jeden priorytet towarzyszący transformacji tj. wzrost konkurencyjności Europy. Realizacja projektów o tej skali oraz połączenie celów komercyjnych i dekarbonizacyjnych, wymaga wielopoziomowej współpracy sektora publicznego, jak również prywatnego. Instytucje rozwoju odgrywają tu szczególnie ważną rolę, będąc swego rodzaju katalizatorem inwestycji. Dzięki elastycznym narzędziom finansowym, takim jak gwarancje kredytowe, mechanizmy podziału ryzyka, czy instrumenty dłużne, a także zdolności do mobilizacji kapitału oraz eksperckiej wiedzy, wspierają one realizację zarówno dużych projektów infrastrukturalnych, jak i lokalnych inicjatyw społecznych.
Podstawowym zadaniem instytucji rozwoju jest uruchomienie narządzi, które przyciągną kapitał prywatny do inwestycji w transformację energetyczną, dzięki wykorzystaniu takich instrumentów finansowych jak zielone obligacje, fundusze venture capital czy granty. Celem jest stworzenie ekosystemu instytucji, podmiotów i instrumentów finansowych, które pozwolą finansować projekty na różnych poziomach rozwoju, ryzyka i klas aktywów. Niemal każdy liczący się gospodarczo kraj ma wyspecjalizowane instytucje rozwoju. Choć różnią się one w zakresie ram organizacyjnych, łączą je wspólne cele – promowanie zrównoważonego rozwoju gospodarczego i innowacji w swoich krajach, przyciąganie inwestycji zagranicznych, pobudzanie ekspansji międzynarodowej rodzimych firm, kompleksowe wspieranie przedsiębiorczości i rozwoju kapitału ludzkiego oraz realizacja kluczowych inwestycji infrastrukturalnych. Co ważne, dane Komisji Europejskiej wskazują, że strategiczna rola instytucji rozwoju w wypełnianiu luk inwestycyjnych oraz stymulowaniu wzrostu gospodarczego będzie rosła. W Polsce na czele Systemu Instytucji Rozwoju stoi Polski Fundusz Rozwoju, który koordynuje prace wszystkich instytucji i udziela finansowania.
Instytucje rozwoju odgrywają tez niebagatelną rolę w zakresie przyciągania inwestycji prywatnych z wykorzystaniem mechanizmów partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Kapitałochłonność inwestycji w zielone projekty powoduje, że środki publiczne będą niewystarczające, dlatego konieczne będzie zaangażowanie sektora finansowego i inwestorów prywatnych.
Ciekawym przykładem projektu z zakresu OZE dla budowy nowoczesnej i ekologicznej gospodarki jest budowa morskiej farmy wiatrowej Baltica 2 na Bałtyku. Dzięki mocy 1498 MW farma pozwoli na produkcję zielonej energii dla około 2,4 miliona gospodarstw domowych.[2] Farmę budują Polska Grupa Energetyczna (PGE) oraz duńska firma Ørsted, a rozwój infrastruktury niezbędnej do realizacji tej inwestycji napędza Polski Fundusz Rozwoju – poprzez inwestycję funduszu PFR FI FIZAN w budowę głębokowodnego terminala T5 do obsługi farmy.[3]
Instytucje rozwoju mają szczególne znaczenie także dlatego, że tworzą one zrównoważone ekosystemy gospodarcze, które wspierają lokalne społeczności oraz promują ideę neutralności klimatycznej. Poprzez organizację szkoleń i kampanii informacyjnych, pozwalają lepiej zrozumieć i zaakceptować zielone inwestycje przez lokalne społeczności.
Zielona transformacja to konieczność. Nie tylko ze względu na regulacje wynikające z Zielonego Ładu, ale również ze względu na strategiczne i gospodarcze cele krajów UE. Europa nie posiada wystarczających zasobów surowców energetycznych, stąd inwestycje związane z efektywnością energetyczną są tak istotne, również z ekonomicznego punktu widzenia. Kluczowe jest tutaj połączenie celów dekarbonizacji z poprawą konkurencyjności.
Zagadnienia związane ze zrównoważonym finansowaniem będą jednym z istotnych wątków podczas tegorocznego Europejskiego Kongresu Finansowego. W szczególności zapraszam do udziału w premierze raportu “Zielone Finanse w Polsce 2025 oraz w debacie Nowa energia dla Polski: szybciej, zieleniej, bezpieczniej, czyli jak przyspieszyć transformację energetyczną?
_____________________________________________
[1]2030 rokiem przełomu. 56% energii z OZE według aktualizacji KPEiK
[2]https://pgebaltica.pl/o-spolce/kluczowe-dane-o-projektach/baltica-2
[3]https://pfr.pl/artykul/pfr-i-baltic-hub-napedzaja-transformacje-energetyczna-polski-na-baltyku