Na światowym rynku mamy nadmiar pieniądza. Jednym z istotnych inwestorów są fundusze private equity.
Fundusze dostarczają przedsiębiorstwom kapitału na rozwój, zwiększają efektywność, restrukturyzują, standaryzują, konsolidują i lewarują. Z drugiej strony zwiększają ryzyko funkcjonowania tychże przedsiębiorstw, ale również ich otoczenia. W przypadku inwestycji na rynku publicznym, siłą rzeczy korzystają z asymetrii informacji.
Wszystkie działania inwestycyjne z natury rzeczy obarczone są ryzykiem. W przypadku private equity akceptowany poziom ryzyka jest z zasady wyższy niż u innych uczestników rynku. Czy w takim razie wielkie fundusze nie zamieniają rynku w swego rodzaju kasyno? Albo z innej strony – nadmiar standaryzacji i efektywność za wszelką cenę mogą prowadzić do wyjałowienia gospodarki. Już teraz wielu z nas ubiera się w sieciach odzieżowych, jada w sieciach restauracyjnych, sypia w sieciach hotelowych… Wieje nudą. Kapitał poprzez swoją siłę wchodzi w interakcje z regulatorem.
Fundusze osiągają spektakularne sukcesy, ale mogą również działać destrukcyjnie. Przykładem tego typu kryzysowych działań na polskim rynku był przypadek GetBack S.A., którego skutki w różnych wymiarach trwają do dziś. Czy wyciągnęliśmy wnioski z tego doświadczenia? Jeśli tak, to jakie? Jak działa nasz system nadzoru? Jaki wpływ na giełdy mają działania funduszy private equity?
Kluczowe zagadnienia:
• Jak budować wartość w private eqiuty? Model idealnej inwestycji.
• Infrastruktura prawna i otoczenie private equity. Warunki konieczne dla rozwoju sektora.
• Mechanizmy nadzoru i kontroli. Czy jest potrzeba zdefiniowania granic ryzyka i ograniczania swobody inwestowania przez fundusze private equity?
• Rynek publiczny, a private equity. Sposoby kohabitacji.
• Wirecard, GetBack – co poszło nie tak?