Czy technologie uratują finanse konsumenckie?
Nowe przepisy wprowadzane pod „antylichwiarskimi” hasłami zagrażają rynkowi finansów konsumenckich w Polsce. Spowodują, że wiele firm pożyczających zgodnie z prawem zaprzestanie działalności z powodu spadku dochodów, a ich klienci trafią do „szarej strefy”, gdzie będzie dużo drożej. Ratunkiem dla rynku są technologie. Marta Penczar z Instytutu Rynku Finansowego obliczyła, że dochody pozaodsetkowe od kredytów konsumpcyjnych w ciągu ostatnich lat stale się kurczą. O ile w 2015 roku wynosiły jeszcze 7,3 punktu procentowego pożyczonej kwoty, w październiku tego roku było to już 4 pp. Przyjęty przez rząd pod koniec listopada projekt zmian w „ustawie antylichwiarskiej”, przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości spowoduje, że dochody spadną jeszcze bardziej.
– Największym zagrożeniem dla rynku consumer finance w Polsce jest populizm – powiedziała Ewa Wernerowicz, prezes Vivus Finance.
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało przepisy, których część została już wprowadzona w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. Nowela wprowadza m.in. ściśle określone limity odsetek i kosztów pozaodsetkowych.