W siedzibie UKNF odbyła się trzecia edycja Seminarium „Ryzyko i regulacje w sektorze bankowym”, organizowanego wspólnie przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego i Europejski Kongres Finansowy.
Gości Seminarium przywitali Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, dr hab. Jacek Jastrzębski, prof. UW oraz prof. Leszek Pawłowicz, Koordynator Europejskiego Kongresu Finansowego. Przedsięwzięcie zgromadziło licznych przedstawicieli instytucji sieci bezpieczeństwa finansowego: Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, Narodowego Banku Polskiego, UKNF oraz licznych przedstawicieli sektora finansowego, w tym z Giełdy Papierów Wartościowych.
Przewodniczący KNF zauważył, że wspólna inicjatywa Seminarium zyskała popularność i cieszy się zainteresowaniem rynku. Zwrócił uwagę, że będące tematem tegorocznego seminarium – financial bonds, wymagają stworzenia odpowiedniego środowiska dla emitentów i inwestorów, co jest kluczowe dla ich rozwoju. Przewodniczący przy okazji poinformował zgromadzonych, że Wskaźnik Finansowania Długoterminowego (WFD) jest na finalnym etapie prac regulacyjnych i „wkrótce stanie się elementem naszego pejzażu regulacyjno-nadzorczego”.
Następnie głos zabrał Koordynator Europejskiego Kongresu Finansowego, prof. Leszek Pawłowicz, który podkreślił, że Wskaźnik Finansowania Długoterminowego to dobry wewnętrzny nakaz dla banków, w celu ograniczania wysokiego ryzyka niedopasowania struktury zapadalności aktywów i pasywów polskiego sektora bankowego.
Prof. Kamil Liberadzki w swojej prezentacji przybliżył specyfikę rynku financial bonds i jego znaczenia dla rozwoju sektora finansowego w Polsce. Wskazał na wyzwania stojące przed polskim rynkiem finansowym, takie jak możliwość oparcia rozwoju kraju na finansowaniu przez instytucje finansowe, czy wynikająca z tego potrzeba wzrostu emisji obligacji dla pokrycia rosnącego wymogu kapitałowego i płynnościowego. Zauważył, że krajowy rynek obligacji instytucji finansowych może potrzebować swoistego udrożnienia, otwarcia na kapitał zagraniczny.
Ludwik Kotecki z Rady Polityki Pieniężnej przybliżył organizację rynków financial bonds. W odniesieniu do polskich realiów zwrócił uwagę, że polityka nadzoru i regulacji wobec banków, firm inwestycyjnych i zakładów ubezpieczeń oraz potrzeby polskiej gospodarki wymagają zdecydowanego rozwoju rynku papierów dłużnych emitowanych przez banki, firmy inwestycyjne i zakłady ubezpieczeń. Sektor bankowy i rozwój rynku papierów dłużnych wiąże się z koniecznością spełnienia wymogów MREL, WFD, podniesienia funduszy własnych oraz finansowania hipotek stałoodsetkowych. Z kolei, jak zauważył, na rynku ubezpieczeniowym, rozwój papierów dłużnych wiąże się z wejściem w życie IRRD (który w przyszłości wprowadzi analogiczny wymóg do MREL), rekapitalizacją oraz zarzadzaniem ryzykami katastroficznymi.
Podczas debaty Rynek financial bonds – perspektywa emitentów, moderator Rafał Kozłowski, Senior Expert, McKinsey&Company zaprosił do dyskusji Mirosława Kachniewskiego, Prezesa Zarządu Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych, Marka Lusztyna, Wiceprezesa Zarządu ds. zarządzania ryzykiem, mBank SA, Piotra Mazura, Wiceprezesa Zarządu Banku nadzorującego Obszar Zarządzania Ryzykiem, PKO Bank Polski oraz Dagmarę Wieczorek-Bartczak, Członkinię Zarządu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Debatę podzielono na cztery rundy, podczas których rozmówcy mieli możliwość odpowiedzieć na kwestie takie jak – dlaczego i po co są emisje obligacji, jak wygląda rynek z perspektywy emitenta (również pod względem „zielonych” obligacji), bilans korzyści i ryzyk z tytułu emisji oraz co można zrobić na przyszłość, żeby był bezpieczny.
Podczas dyskusji stwierdzono, że instytucje finansowe emitują obligacje poniekąd z przymusu regulacyjnego, emitowane są zarówno na rynek krajowy i zagraniczny, jednak nie są kierowane z myślą o klientach detalicznych. Co do zasady bilans korzyści i ryzyk nie jest jednoznaczny, nie jest to racjonalne ekonomicznie – zauważył Piotr Mazur. Emisje obligacji są bardziej pomocne dla dywersyfikacji ryzyk i rozwoju gospodarki. „Potrzebujemy rozwiniętego, taniego, efektywnego, przejrzystego pierwotnego rynku obligacji dla detalu” – powiedział Mirosław Kachniewski. Co do obligacji emitowanych przez banki, Dagmara Wieczorek-Bartczak przestrzegła przed emitowaniem tak ryzykownych instrumentów dla inwestorów detalicznych.
Druga debata Rynek financial bonds – perspektywa inwestorów, była prowadzona przez Andrzeja Dżuryka, Członka Zarządu, Societe Generale S.A. Oddział w Polsce. W panelu uczestniczyli Mariusz Bieńkowski, Prezes Zarządu BondSpot, Sebastian Buczek, Prezes Zarządu, QUERCUS TFI S.A., Rafał Matulewicz, Wiceprezes Zarządu, PKO TFI, Jakub Papierski, EY-Parthenon, Strategia i Transakcje, Senior Advisor oraz Małgorzata Rusewicz, Prezes Zarządu Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami.
W europejskim systemie finansowym większość finansowania pochodzi z sektora bankowego, natomiast Unia Europejska dąży do zwiększenia finansowania rynkowego, co również będzie miało miejsce w Polsce. Biorąc pod uwagę potrzeby finansowe Polski, zarówno związane z transformacją energetyczną, rozbudową przemysłu obronnego, przyszłą odbudową Ukrainy, a także kontynuacją niwelowania różnic rozwojowych między Polską a najbardziej rozwiniętymi gospodarkami, to wymaga szukania nowych rozwiązań. Wobec tych wyzwań dotychczasowe modele finansowania, oparte na tanich depozytach mogą nie wystarczyć. Obecnie w UE toczy się debata o European Secured Notes, instrumentach opartych na listach zastawnych, ale korzystających z innego rodzaju aktywów jak kredyty dla MSP i kredyty infrastrukturalne, co może znaleźć zastosowanie na polskim rynku kapitałowym.
Zdaniem Małgorzaty Rusewicz, w Polsce, podobnie jak w innych krajach UE, odbiorcą financial bonds powinny być fundusze emerytalne oraz fundusze inwestycyjne. Z wymogów regulacyjnych będzie wynikało zaangażowanie w rynek obligacji, np. ze strony funduszy PPK.
Od strony infrastrukturalnej polski rynek jest dobrze przygotowany na instrumenty financial bonds, o czym zapewniał Mariusz Bieńkowski wskazując, że są odpowiednie plany gotowe sprostać wyzwaniom tego rynku.
W Polsce problemem mogą być zielone obligacje, co wynika z dużego udziału spółek węglowych w rynku. Pod innym względem jesteśmy gotowi na propozycje różnych obligacji, np. infrastrukturalnych.
Rafał Matulewicz zaznaczył, że dostępne instrumentarium jest kompletne, jeśli chodzi o potrzeby inwestorów i zapewnienie finansowania wyzwań stojących przed Polską.
Podsumowując debatę, Andrzej Dżuryk stwierdził, że strukturalnie, główny popyt będzie ze strony obligacji o charakterze regulacyjnym, jednak infrastrukturalnie jesteśmy przygotowani, licząc też na inicjatywę regulatora.
Uczestnicy Seminarium zaapelowali do Komisji Nadzoru Finansowego o impuls potrzebny rynkowi, którego sam z siebie rynek nie jest w stanie wykrzesać. Przewodniczący Jastrzębski skomentował to wyrażeniem gotowości KNF do odpowiedzi na takie potrzeby.