Czy możliwa jest systemowa implementacja AVM w procesie kredytowym? Jakie szanse i zagrożenia pojawiają się na drodze do pełnej digitalizacji i automatyzacji? Czy polski system bankowy ma potencjał na skok technologiczny i przegonienie krajów uznawanych dotychczas jako referencyjne?
Na te i inne pytania szukaliśmy odpowiedzi podczas panelu Cenatorium pt. “Nowoczesne rozwiązania w procesie kredytowym – digitalizacja procesu udzielania i monitorowania kredytów”. W dyskusji wzięli udział przedstawiciele sektora bankowego – Katarzyna Kurkowska-Szczechowicz (Prezes Zarządu, PKO Bank Hipoteczny) i Wojciech Rybak (Wiceprezes Zarządu, Bank Millennium) – oraz dostawcy rozwiązań technologicznych dla branży finansowej – Ross Allan (Director of Property Data Solutions, Hometrack) i Rafał Bednarek (Wiceprezes Zarządu, Biuro Informacji Kredytowej). Panel poprowadził Mateusz Chachulski (Członek Zarządu, Cenatorium). Zapraszamy do zapoznania się z kluczowymi wnioskami z panelu.
Jak wygląda proces hipoteczny na bardziej rozwiniętych rynkach, czyli automatyzacja i nowoczesne rozwiązania w zakresie oceny nieruchomości na rynku brytyjskim
W Wielkiej Brytanii jest około 29 milionów nieruchomości mieszkalnych – 62% z nich to własność prywatna, 29% objęta jest jest kredytami hipotecznymi, z kolei pozostałe to w głównej mierze nieruchomości socjalne. Co roku banki wydają około 2 miliony decyzji kredytowych, z których 70% dotyczy nowych zakupów mieszkaniowych, a 30% – refinansowania kredytu hipotecznego. Szacuje się, że dodatkowe 1,5 miliona zapytań to zmiany produktów bankowych i transfery usług.
Czym kieruje się brytyjski kredytodawca? Jego priorytetami są rentowność, doświadczenie konsumenckie, koszty operacyjne i zrównoważony rozwój. Ponadto celem jest skrócenie czasu decyzji (tzw. “Faster Time to Yes”), dlatego w tamtejszym systemie bankowym tak istotną rolę odgrywa automatyczna wycena AVM.
Upraszczając, proces hipoteczny opiera się na weryfikacji dwóch obszarów: Klienta (weryfikacja podmiotowa) oraz zabezpieczenia (weryfikacja przedmiotowa). Pierwszym krokiem jest weryfikacja wiarygodności Klienta i jego dochodów, na którą składają się m.in. zautomatyzowana identyfikacja i weryfikacja (ID&V) oraz automatyczne sprawdzenie dochodów i oszacowanie zdolności kredytowej. Kolejny etap to wycena nieruchomości i określenie stopnia ryzyka dla transakcji. W tej fazie wykorzystuje się wycenę automatyczną AVM (dostarczaną przez Hometrack do 18 z 20 wiodących banków, które odpowiadają za 85% rynku) oraz zaawansowane oprogramowanie do analizy ryzyka.
Jakie są kluczowe korzyści płynące z automatycznej wyceny AVM?
● Regularny monitoring w celu optymalizacji wymogów kapitałowych i związanego z nimi ryzyka,
● Możliwość wykonywania stress-testów pod kątem ryzyk związanych ze stabilnością rynku,
● Analiza nieruchomości pod kątem parametrów ESG,
● Nawet 10-krotne obniżenie kosztów związanych z wyceną kredytów hipotecznych,
● Zredukowanie czasu decyzji “z 3 tygodni do 3 minut” w przypadku 20% zapytań,
● Udoskonalenie Customer Journey i poprawa zadowolenia Klientów,
● Możliwość oferowania Klientom produktów komplementarnych i zwiększenie wskaźnika retencji.
Podsumowując, AVM jest w Wielkiej Brytanii podstawą procesu sprzedaży kredytów, co oczywiście nie znaczy, że wszystkie kredyty udzielane są wyłącznie na podstawie automatycznej wyceny. Trzeba jednak podkreślić że AVM pozwala na wstępną ocenę nieruchomości i zabezpieczeń, co znacznie przyspiesza późniejsze etapy. Warto także wspomnieć o wysokim stopniu automatyzacji procesów.
W przypadku Polski, Cenatorium jako lider rozwiązań w zakresie automatycznej wyceny nieruchomości (AVM Cenatorium), od początku pandemii obserwuje intensywniejszy trend digitalizacji procesu, w tym zwiększone zapotrzebowanie na wdrożenia rozwiązań AVM.
Proces kredytowy w Polsce – ocena Klienta: sytuacja obecna i narzędzia oferowane przez Biuro Informacji Kredytowej
Od jesieni zeszłego roku obserwowaliśmy w Polsce załamanie sprzedaży nowych kredytów. W ostatnim czasie nastąpiło zauważalne odbicie w liczbie zapytań kierowanych do banków i Biura Informacji Kredytowej, jak również w liczbie pozytywnych decyzji kredytowych. Czy jest to odpowiedni moment, by skupić się na automatyzacji procesów kredytowych?
Jak obecnie wygląda dostęp do cyfrowych danych? Podstawowym narzędziem, jakie dostarcza obecnie BIK, jest Raport Kredytowy. Zawiera on dane, zarówno pozytywne (o prawidłowo spłacanych zobowiązaniach), jak i negatywne (o płatnościach przeterminowanych). Pozwala to na zasilenie systemów scoringowych, ocenę zachowań behawioralnych oraz oszacowanie wskaźników zadłużenia, co przekłada się na rzetelną analizę kredytową. BIK zapewnia dodatkowo różnorodne scoringi, w tym bazowy scoring biura kredytowego czy scoring dotyczący przekredytowania (over-indebtedness).
Należy podkreślić, że dane o Kliencie dostarczane przez BIK są głębsze niż w przypadku analogicznych dostawców w wielu krajach europejskich (np. w zakresie informacji pozytywnej o Kliencie).
Wśród rozwiązań obecnie rozwijanych i przyszłościowych, warto wymienić rozwiązania antyfraudowe (pozwalające wykrywać duże wolumeny i wartości potencjalnych fraudów) oraz rozwiązania weryfikujące osoby i urządzenia stojące za wnioskiem kredytowym (Digital Fingerprints – rozwiązania oparte na biometrii behawioralnej).
Proces kredytowy w Polsce: perspektywy rozwoju i przeszkody na drodze do digitalizacji. Czy istnieje szansa na skok technologiczny?
Wydawać by się mogło, że na tym etapie istnieją narzędzia, pozwalające na skok technologiczny, a tym samym wyprzedzenie krajów, które obecnie traktujemy jako referencyjne. Przeszkodą są jednak kwestie regulacyjne/legislacyjne. Jakie problemy uważa się za najbardziej palące?
Cyfryzacja i digitalizacja procesu hipotecznego nie oznacza dostosowania istniejących etapów do nowych realiów – to stworzenie zupełnie nowych procedur opartych na potrzebach Klientów. Według szacunków przedstawicieli banków nawet 80% Klientów oczekuje prowadzenia całości procesu w formie cyfrowej. Wspomniane wcześniej automatyczne narzędzia do oceny Klienta (udostępniane przez BIK) oraz oceny nieruchomości (AVM Cenatorium) mogą skutecznie wspierać digitalizację procesu kredytowego, ale to wciąż za mało, by mówić o pełnej automatyzacji. Przy dostępności odpowiednich danych, Klient banku mógłby otrzymywać decyzję kredytową w kilka minut.
Wdrożenie w pełni cyfrowego procesu uniemożliwia m.in. brak dostępu do danych z baz ZUS-u, oraz brak wglądu i możliwości rejestrowania zmian w księgach wieczystych (we współpracy z sądami i notariuszami). Problemem nie jest technologia, tylko kwestie decyzyjne/legislacyjne.
Dodatkowo sektor boryka się z okolicznościami takimi, jak wakacje kredytowe czy kredyty frankowe, które na bardziej fundamentalnym poziomie stawiają pod znakiem zapytania rentowność, ryzyka prawne i finansowe oraz generalnie przyszłe uwarunkowania produktów hipotecznych. Przy okazji, konieczność operacyjnej obsługi tych kwestii angażuje zasoby banków i ogranicza możliwość skoncentrowania się na digitalizacji procesu.
Jednocześnie regulacje – zarówno na poziomie krajowym, jak i europejskim – potrafią ograniczać wykorzystanie nowoczesnych technologii do oceny zabezpieczeń – nawet w zakresie najbardziej typowych nieruchomości, co również może stanowić przeszkodę w unowocześnieniu procesu.
Proces hipoteczny – ostatni bastion niescyfryzowanych procesów w bankach. Czy Polska może wysunąć się na pozycję lidera?
Proces hipoteczny (na każdym etapie: uruchomienia, monitorowania i spłaty) to proces z największym potencjałem poprawy, zarówno dla Klientów, jak i dla banków.
Polska ma możliwość nie tylko dogonić, ale i przegonić rynki, które obecnie traktuje się jako referencyjne, i przyjąć pozycję lidera w zakresie nowoczesnego procesu hipotecznego – podobnie, jak stało się to w obszarze płatności cyfrowych. Dostępne są rozwiązania technologiczne, które mogą i powinny być podstawą procesu (ocena Klienta i ocena zabezpieczenia), natomiast problemem pozostają m.in. kwestie integracji z rejestrami publicznymi (ZUS, KW), regulacje sektorowe dotyczące możliwości wykorzystania nowoczesnych narzędzi oraz – w szerszej perspektywie – generalne uwarunkowania dot. rentowności i ryzyk produktów hipotecznych.
Sektor chce wdrażać nowoczesne rozwiązania, a komercyjne narzędzia, które pozwalają na automatyzację/digitalizację procesu, są dostępne. To, czy Polska będzie w stanie wykonać skok technologiczny, zależy w dużym stopniu od decyzji władz i regulatora, które kształtują ramy działania zarówno banków, jak i dostawców technologii.
***
Cenatorium jest wiodącym dostawcą rozwiązań oceny i wyceny nieruchomości na potrzeby procesu hipotecznego na polskim rynku: https://cenatorium.pl/