Myślenie holistyczne, kompleksowe podejście do potrzeb i oczekiwań klienta, jego bezpieczeństwa i jego ryzyka – jest tym, na czym banki mogą skupić się znacznie lepiej dzięki nowym technologiom – mówi Jaromir Pelczarski, wiceprezes Banku BNP Paribas, odpowiedzialny za Obszar Nowych Technologii i Cyberbezpieczeństwa.
Jacek Ramotowski: – Co bank zyskuje dzięki technologiom?
Jaromir Pelczarski: – Technologie pomagają skupić się na tym, co w banku jest najważniejsze.
– Czyli?
– Na spełnianiu oczekiwań klienta i na jego potrzebach. Oraz na tym, żeby podejmowane przez bank działania były dla niego przejrzyste. Wszystko, co robimy, powinno tworzyć wartość dla klienta–w obszarze technologicznym pomaga w tym metodyka agile, wymyślona przez grupę informatyków. Jeśli jako banki chcemy być organizacjami zwinnymi, musimy myśleć o tym, jak wytwarzać szybciej i sprawniej rozwiązania potrzebne klientowi.
– To znaczy po prostu skupiać się na sprzedaży?
– Jeśli działamy na rzecz klienta, to trzeba brać pod uwagę to, co nie jest bezpośrednio związane ze sprzedażą. Technologie sprawiają na przykład, że płatności i transakcje dokonywane są praktycznie bezobsługowo. Dzięki temu możemy szybciej podejmować decyzje związane z zarządzaniem ryzykiem, szybciej dostarczać produkty mające bardzo złożone funkcjonalności. Nowoczesna bankowość to nie tylko aplikacja, która pozwala realizować płatności, zakładać depozyty czy sprawdzać limit karty kredytowej. To także technologiczne wsparcie złożonych transakcji handlu zagranicznego, operacji globalnych rynków, operacji związanych z instrumentami pochodnymi. Zmiany technologiczne dotyczą wszystkich obszarów bankowości. Technologie, łącznie z zastosowaniami chmury, sztucznej inteligencji czy blockchaina, zmieniają paradygmat funkcjonowania bankowości w gospodarce.
– Co dla banku jest najważniejsze – wygoda klienta, zarządzanie ryzykiem czy bezpieczeństwo pieniędzy?
– Tego nie można zważyć i stworzyć modelu, w którym coś będzie najważniejsze, a coś mało ważne. Zarządzanie ryzykiem – z mojego punktu widzenia – to esencja bankowości przyszłości. Bardzo ważne jest cyberbezpieczeństwo i odpowiedź banku na wszystkie zagrożenia, które pojawiają się w darknecie. Można postawić tezę, że darknet rozwija się teraz szybciej niż Internet i musimy nadążać z radzeniem sobie ze związanymi z nim niebezpieczeństwami – infiltracją czy kradzieżą tożsamości. Dziś mało kto włamuje się do banku. Ataki przestępców są skupione na kradzieży tożsamości i na destabilizowaniu transakcji. Badanie spójności systemów płatniczych, zabezpieczanie właściwego przepływu środków płatniczych pomiędzy różnymi częściami kraju czy świata, może być realizowane ręcznie, półautomatycznie, a można do tego także zaprząc nowe technologie. Nie można dokonać oceny, czy bardziej ważne jest bezpieczeństwo, czy bardziej zarządzanie ryzykiem, bo jest to system naczyń połączonych. Natomiast bank, posiadając umiejętność właściwego zarządzania ryzykiem, musi obudować tę wiedzę takimi narzędziami, aby być w stanie oferować klientowi produkt szybciej i w taki sposób, żeby był dla niego dostępny z poziomu jego smartfona. A równocześnie w sposób, który nie zaburzy systemu transakcji, ani też nie spowoduje ekspozycji danych klienta wobec osób postronnych.
Cały wywiad TUTAJ.